środa, 2 września 2015
Czy w pracy i szkole da się jeść zdrowo ?
Dzisiaj pierwszy dzień w szkole dajcie koniecznie znać jak wam poszło nie tylko pod względem jedzenia chociaż to bardzo ważne ale także napiszcie czy są jacyś fajni nauczyciele ;)
Ale dzisiaj nie o tym. Odpowiedz sobie na pytanie. Czy poza domem można jeść zdrowo?
Oczywiście,że można!
Coraz więcej sklepów zaczyna wprowadzać zdrową żywność a w bufetach i sklepikach szkolnych pojawiają się kanapki. Ale jak wiadomo lepiej jest przygotować sobie w domu i wiedzieć jak to jest przygotowane od początku do końca.
Nie ma wymówek,że rano nie zdążycie można takie posiłki przygotować wieczorem i rano tylko wyjąć z lodówki i spakować.
A co jeżeli nie mamy pomysłów na to co zjeść ?
Prowadzę serię na blogu,w której raz na jakiś czas pojawiają się propozycje jak ja to mówię "posiłków do pudełka )
Tutaj znajdziecie pierwszą część klik
tutaj drugą klik
a tutaj trzecią klik
Oczywiście przyznaję się bez bicia,że nie zawsze mam ze sobą pudełka,zdrowe jogurty czy owoce.
Dzisiaj np miałam do picia sok do jedzenia banana i jogurt. Zapowiada się super zdrowo ale ... na drugi posiłek zjadłam pączka! Miałam od kilku dni taką ochotę na pączka wiec stwierdziłam,że na dobry początek w szkole sobie pozwolę.
Kolejną wymówką jest,że nie macie jak jeść regularnie.. no cóż zdarza się ale jeżeli zjecie godzinę później nic się nie stanie.
Jak tam u was było dzisiaj z jedzeniem były pudełka i jedzonko przyniesione z domu czy kupiliście coś szybko w sklepie lub fast -foodzie na rogu ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja już studiuję, więc mogę jeszcze cieszyć się ostatnim miesiącem wakacji, mam jednak nadzieję, że Twój pierwszy dzień w szkole był udany :) Ja często ratowałam się przykładowo waflami ryżowymi - można je kupić w każdym sklepie, kiedy nie ma nic innego do wyboru i osobiście uwielbiam je chrupać :) Irytowały mnie tylko pytania znajomych z roku w stylu "odchudzasz się?". Musiałam im tłumaczyć, że nie, że po prostu staram się zdrowo odżywiać i co poradzę na to, że lubię wafle ryżowe, które innym często kojarzą się właśnie z panienkami na restrykcyjnej diecie?
OdpowiedzUsuńJa często słyszę takie uwagi nawet jak mam sałatkę owocową..trzeba się po prostu przyzwyczaić ;)
Usuńna pewno można, zawsze robiłam sobie mniej więcej zdrowe jedzonko do pracy, jeżeli czasami nie miałam czasu, to ratował właśnie taki sklep pod moim biurem
OdpowiedzUsuńAhh u mnie zawsze życie na pudełkach ale to lubię i już się nauczyłam, że zdrowo da się wszędzie.
OdpowiedzUsuńOstatnio coś ciężko idzie z dietą, ale chociaż staram się jeść regularnie ;) dopiero w trzeciej klasie liceum zaczęłam dbać o regularne posiłki i nosić sobie zdrowe jedzonko w pudełkach (teraz jestem rok po maturze) ale lepiej późno niż wcale podłapać dobre nawyki żywieniowe ;)
OdpowiedzUsuńJestem tu u Ciebie pierwszy raz, ale będę wpadać częściej ;) pozdrawiam
ja na szczęście studiuję dietetykę i tutaj każdy praktycznie nosi ze sobą cudowne pudełeczka, nie słychać żadnych komentarzy w stylu: odchudzasz się? albo: znowu jesz to świństwo? a takie komentarze często można usłyszeć od osób, które nie dbają o to co jedzą :)
OdpowiedzUsuńhttp://provethem.blogspot.com/